niedziela, 5 czerwca 2011

Gro Dahle i Svein Nyhus


nasza opowieść teraz zmierza w bardziej ponure klimaty, jak książeczki terapeutyczne dla najmłodszych. Oto przed wami stoją twórcy "Włosów mamy" jak i "Grzecznej", które posiadam w swojej kolekcji. Książki oprócz tego że fantastycznie narysowane mają niezwykle interesującą fabułę. We "Włosach mamy" jest niezwykle interesująco przedstawiona depresja matki za pomocą jej włosów. Emma córka znerwicowanej Mamy boi się jej kołtunów i stara się je rozprostować. Książka niezwykle ciekawa pod względem historii jak i ilustracji polecam. Oczywiście historia pozytywnie się kończy. Za to w "Grzecznej" historia polega na tym, że główna bohaterka Lusia, jest tak wyjątkowo grzeczna i ułożona, że pewnego dnia znika wtapiając się w ściane, dopiero wypuszczając swoje emocje i frustracje ratuje siebie, krzycząc i szalejąc. Przedstawiam okładki tych bajek:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz